Kiedy stawiamy sobie pytanie o przyszłość, jedną z najbardziej ekscytujących, a jednocześnie niepokojących kwestii jest ewolucja i rozwój sztucznej inteligencji (AI). Jak będzie wyglądać nasze współistnienie z AI w kolejnych dekadach? Czy przekroczy nasze zdolności w różnych dziedzinach? A może stanie się potencjalnym zagrożeniem dla naszej egzystencji? Przyjrzyjmy się bliżej tym zagadnieniom.
- Definicja i ewolucja AI
- AI w naszym codziennym życiu
- AI w miejscu pracy
- AI a kreatywność i sztuka
- AI a etyka
- AI a bezpieczeństwo i egzystencjalne ryzyko
- Współpraca człowieka z AI
- Regulacje i zarządzanie AI
- Przyszłość AI: kooperacja czy konflikt?
- Podsumowanie
Definicja i ewolucja AI
Sztuczna inteligencja to dziedzina informatyki zajmująca się tworzeniem systemów, które są w stanie symulować ludzki sposób myślenia i uczenia się. Od prostych programów grających w szachy do skomplikowanych algorytmów sterujących autonomicznymi samochodami, AI zdecydowanie ewoluowało, stając się coraz bardziej zaawansowane i zdolne do wykonywania zadań, które kiedyś były zarezerwowane wyłącznie dla ludzi.
Historia AI sięga lat 50. XX wieku, kiedy to brytyjski matematyk Alan Turing opracował słynny “test Turinga” – eksperyment mający na celu określenie, czy maszyna potrafi wykazać zachowanie inteligentne, nieodróżnialne od zachowania człowieka. Pierwsza konferencja poświęcona AI odbyła się w 1956 roku w Dartmouth College, gdzie grupa naukowców, w tym John McCarthy, Marvin Minsky i Claude Shannon, po raz pierwszy użyła terminu “sztuczna inteligencja”.
Wczesne systemy AI opierały się na prostych regułach i heurystykach. Na przykład program “Deep Blue” firmy IBM, który w 1997 roku pokonał mistrza świata w szachach Garry’ego Kasparova, działał głównie na podstawie przeszukiwania drzewa możliwych ruchów i oceny pozycji. Jednak prawdziwa rewolucja w AI nastąpiła wraz z rozwojem uczenia maszynowego, a zwłaszcza głębokich sieci neuronowych.
“AI to nowa elektryczność. Tak jak 100 lat temu elektryczność zrewolucjonizowała przemysł, tak teraz sztuczna inteligencja zmienia każdą gałąź gospodarki” – powiedział Andrew Ng, współzałożyciel Google Brain i były główny naukowiec w Baidu.
Obecnie AI rozwija się w zawrotnym tempie. W 2023 roku modele językowe jak GPT-4 były w stanie generować teksty nieodróżnialne od ludzkich, a także prowadzić złożone rozumowania logiczne. DeepMind’s AlphaFold zrewolucjonizowało biologię, przewidując struktury białek z niesamowitą dokładnością. A to dopiero początek.
AI w naszym codziennym życiu
Jednym z najbardziej bezpośrednich wpływów AI na nasze życie jest automatyzacja. Od prostych zadań, takich jak filtrowanie spamu w naszych skrzynkach pocztowych, po bardziej skomplikowane, jak sterowanie inteligentnymi domami lub samochodami autonomicznymi, AI już zaczęło przejmować część naszych codziennych obowiązków.
AI jest teraz wszechobecne w naszych smartfonach – od asystentów głosowych jak Siri czy Google Assistant, po algorytmy rozpoznawania twarzy w aplikacjach do zdjęć. Systemy rekomendacji oparte na AI decydują, jakie filmy oglądamy na Netflixie, jaką muzykę słuchamy na Spotify i jakie produkty wyświetlają się nam na Amazonie.
Warto zauważyć, że przeciętny użytkownik w Polsce korzysta z rozwiązań AI co najmniej kilkadziesiąt razy dziennie, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Według badań przeprowadzonych przez Polski Instytut Ekonomiczny w 2024 roku, ponad 78% Polaków regularnie korzysta z technologii opartych na AI, choć tylko 34% jest tego świadoma.
“Sztuczna inteligencja jest już tak głęboko zintegrowana z naszym życiem, że stała się niewidoczna – jak powietrze, którym oddychamy” – zauważył Yuval Noah Harari, autor bestsellerowej książki “Homo Deus”.
Interesującym przykładem integracji AI z codziennym życiem jest medycyna. Algorytmy AI są już wykorzystywane do analizy zdjęć medycznych, wykrywania chorób na wczesnym etapie i personalizacji leczenia. W niektórych przypadkach, jak w diagnostyce nowotworów skóry czy wykrywaniu retinopatii cukrzycowej, AI osiąga dokładność porównywalną lub nawet przewyższającą doświadczonych lekarzy.
W Polsce pionierskie badania w tej dziedzinie prowadzi zespół prof. Przemysława Biecka z Uniwersytetu Warszawskiego, który opracował algorytm AI do wczesnego wykrywania raka płuc na podstawie zdjęć RTG. System osiąga skuteczność na poziomie 92%, co jest wynikiem lepszym niż średnia dla radiologów.
AI w miejscu pracy
AI zdecydowanie zyskało na znaczeniu w miejscu pracy. Od automatyzacji rutynowych zadań, poprzez analizę i interpretację dużych zbiorów danych, aż po predykcje i modelowanie przyszłości, AI stało się kluczowym narzędziem dla wielu przedsiębiorstw. Co więcej, przewiduje się, że w najbliższych dekadach AI stworzy więcej miejsc pracy, niż zniszczy, choć wymagać to będzie od ludzi zdobycia nowych umiejętności.
Raport Światowego Forum Ekonomicznego z 2024 roku przewiduje, że do 2030 roku AI przyczyni się do stworzenia około 97 milionów nowych miejsc pracy na całym świecie, jednocześnie eliminując około 85 milionów. Oznacza to, że netto powstanie 12 milionów miejsc pracy. Jednak te nowe stanowiska będą wymagały innych umiejętności niż te, które zanikają.
“Nie chodzi o to, czy AI zastąpi ludzi, ale o to, czy ludzie, którzy używają AI, zastąpią tych, którzy jej nie używają” – powiedział Sundar Pichai, CEO Google i Alphabet.
W Polsce transformacja rynku pracy związana z AI już się rozpoczęła. Według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego z 2024 roku, 42% polskich firm już wdrożyło jakieś rozwiązania oparte na AI, a kolejne 37% planuje to zrobić w ciągu najbliższych dwóch lat. Przykładem może być firma Synerise, która opracowała platformę AI do analizy zachowań klientów, co pozwoliło jej klientom zwiększyć sprzedaż średnio o 23%.
Ciekawostką jest fakt, że w niektórych branżach AI nie tyle zastępuje pracowników, co radykalnie zmienia charakter ich pracy. Na przykład w księgowości, gdzie tradycyjnie dużo czasu poświęcano na wprowadzanie danych i proste obliczenia, teraz księgowi stają się bardziej doradcami biznesowymi, interpretującymi dane przygotowane przez AI i pomagającymi w strategicznych decyzjach.
Niektóre zawody są jednak bardziej zagrożone niż inne. Według badań Uniwersytetu Oksfordzkiego z 2023 roku, najbardziej narażone na automatyzację są prace rutynowe, przewidywalne i niewymagające złożonych interakcji społecznych – jak operatorzy centrów telefonicznych, kasjerzy czy pracownicy linii produkcyjnych.
AI a kreatywność i sztuka
Obszarem, który długo uważano za wyłączną domenę ludzi, jest kreatywność i sztuka. Jednak najnowsze osiągnięcia AI pokazują, że granica między ludzką a maszynową kreatywnością staje się coraz bardziej rozmyta.
Modele generatywne, takie jak DALL-E, Midjourney czy Stable Diffusion, potrafią tworzyć zachwycające obrazy na podstawie opisów tekstowych. W 2023 roku, obraz wygenerowany przez AI “Théâtre D’opéra Spatial” autorstwa Jasona Allena, zwyciężył w konkursie sztuki cyfrowej na Colorado State Fair, wywołując gorącą dyskusję o naturze sztuki w erze AI.
“AI nie zastępuje ludzkiej kreatywności, ale oferuje nowe narzędzia do jej wyrażania. To tak, jakby dać malarzowi nowy rodzaj pędzla” – twierdzi Brian Eno, muzyk i producent, który eksperymentuje z AI w swojej twórczości.
W dziedzinie muzyki, systemy takie jak AIVA czy MuseNet komponują utwory w różnych stylach, od klasyki po rock. W literaturze, modele językowe piszą wiersze, opowiadania, a nawet powieści. W Polsce, zespół naukowców z Politechniki Wrocławskiej opracował system AI, który tworzy poezję w stylu Wisławy Szymborskiej, osiągając wyniki, które w testach ślepych były nie do odróżnienia od oryginałów dla 62% czytelników.
Jednak pojawia się pytanie: czy sztuka tworzona przez AI ma taką samą wartość jak ta tworzona przez ludzi? Czy emocje, intencje i osobiste doświadczenia artysty są niezbędnym elementem sztuki?
“Wartość sztuki nie leży w technicznej umiejętności jej wykonania, ale w znaczeniu, jakie nadaje jej twórca i odbiorca” – powiedziała Olga Tokarczuk, polska laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.
AI a etyka
Choć AI przynosi wiele korzyści, nie jest pozbawione kwestii etycznych. Te obejmują zagadnienia takie jak odpowiedzialność za decyzje podjęte przez AI, prywatność danych, i potencjalne nierówności społeczne, które mogą wyniknąć z różnicy w dostępie do technologii.
Jednym z najbardziej palących problemów etycznych związanych z AI jest kwestia odpowiedzialności. Kto ponosi odpowiedzialność, gdy autonomiczny samochód powoduje wypadek? Producent pojazdu, twórca algorytmu, czy może właściciel samochodu? Te pytania nie mają jeszcze jednoznacznych odpowiedzi prawnych.
“Sztuczna inteligencja jest jak energia atomowa – może służyć ludzkości lub ją zniszczyć. Kluczowe jest to, jakie zasady etyczne wbudujemy w te systemy” – ostrzega Stuart Russell, profesor informatyki na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley i autor książki “Human Compatible: Artificial Intelligence and the Problem of Control”.
Innym problemem jest prywatność. Systemy AI są trenowane na ogromnych zbiorach danych, często zawierających osobiste informacje. W 2018 roku wybuchł skandal Cambridge Analytica, w którym firma wykorzystała dane milionów użytkowników Facebooka bez ich wiedzy do targetowania politycznych reklam. To pokazało, jak potężne mogą być narzędzia AI w rękach podmiotów o wątpliwych intencjach.
W Polsce, Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) przeprowadził w 2023 roku kontrolę 50 największych firm wykorzystujących AI i stwierdził naruszenia przepisów RODO w 37 przypadkach. Najczęstsze problemy dotyczyły braku przejrzystości w informowaniu klientów o wykorzystaniu ich danych do trenowania algorytmów AI.
Istnieje też ryzyko, że AI pogłębi istniejące nierówności społeczne. Algorytmy trenowane na historycznych danych mogą odzwierciedlać i wzmacniać istniejące uprzedzenia. Na przykład, w 2019 roku, badacze z Massachusetts Institute of Technology odkryli, że systemy rozpoznawania twarzy działają znacznie gorzej dla kobiet o ciemnej karnacji niż dla mężczyzn o jasnej karnacji.
“Technologia nie jest neutralna. Odzwierciedla wartości i uprzedzenia swoich twórców” – podkreśla Cathy O’Neil, matematyczka i autorka książki “Broń matematycznej zagłady”.
AI a bezpieczeństwo i egzystencjalne ryzyko
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów związanych z AI jest kwestia potencjalnego zagrożenia egzystencjalnego, jakie może stanowić superinteligencja – hipotetyczna forma AI, która przewyższałaby ludzkie zdolności poznawcze w praktycznie każdym aspekcie.
Elon Musk, założyciel SpaceX i Tesla, wielokrotnie wyrażał obawy dotyczące superinteligencji, nazywając ją “największym zagrożeniem egzystencjalnym” dla ludzkości. W 2023 roku, wraz z innymi liderami technologicznymi i naukowcami, podpisał list otwarty wzywający do sześciomiesięcznej pauzy w trenowaniu najbardziej zaawansowanych systemów AI.
“Rozwijanie AI to jak przywołanie demona” – stwierdził Musk podczas konferencji MIT w 2022 roku. “W całej tej legendzie o ludzi przywoływujących demony… zawsze wydaje im się, że będą mogli je kontrolować, ale się mylą”.
Jednak nie wszyscy eksperci podzielają te obawy. Yann LeCun, główny naukowiec ds. AI w Meta i laureat Nagrody Turinga, uważa, że obawy dotyczące superinteligencji są przesadzone. “Bardziej realistycznym scenariuszem jest to, że systemy AI pozostaną narzędziami pod kontrolą człowieka, nawet jeśli staną się bardzo zaawansowane” – twierdzi LeCun.
W Polsce, zespół badawczy pod kierownictwem prof. Piotra Sankowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego pracuje nad matematycznymi metodami zapewnienia, że systemy AI pozostaną “bezpieczne i zgodne z ludzkimi wartościami”, nawet jeśli staną się superinteligentne. Ich badania koncentrują się na tzw. “problemie wyrównania wartości” (value alignment problem).
Interesującą perspektywę przedstawia także polski filozof technologii, prof. Łukasz Turski: “Pytanie, czy superinteligencja zniszczy ludzkość, może być źle postawione. Być może właściwsze jest pytanie, czy superinteligencja będzie miała jakikolwiek powód, by interesować się ludzkością – tak jak my nie poświęcamy wiele uwagi mrówkom, chyba że budują mrowisko na naszym trawniku”.
Współpraca człowieka z AI
Mimo obaw i zagrożeń, coraz więcej ekspertów uważa, że przyszłość leży nie w konkurencji człowieka z maszyną, ale w ich współpracy, gdzie AI wzmacnia ludzkie zdolności, a nie je zastępuje.
Przykładem takiej współpracy jest koncepcja “centaura” w szachach – zespołu składającego się z człowieka i AI. W 2017 roku, eksperyment Advanced Chess pokazał, że zespół średniego szachisty i przeciętnego komputera może pokonać zarówno najlepszego szachistę, jak i najlepszy program szachowy działający samodzielnie.
“Przyszłość należy do tych, którzy potrafią współpracować z maszynami, a nie konkurować z nimi” – twierdzi Garry Kasparov, były mistrz świata w szachach, który po przegranej z Deep Blue stał się zwolennikiem idei współpracy człowieka z maszyną.
W medycynie, współpraca radiologów z algorytmami AI do wykrywania nowotworów osiąga lepsze wyniki niż każda ze stron działająca samodzielnie. W edukacji, spersonalizowane systemy nauczania oparte na AI mogą dostosowywać materiały do indywidualnych potrzeb i tempa uczenia się każdego ucznia, podczas gdy nauczyciele mogą skupić się na aspektach społecznych i emocjonalnych edukacji.
“AI powinno uzupełniać nasze umiejętności, a nie je zastępować. Podobnie jak teleskop rozszerzył nasze zdolności obserwacyjne, AI może rozszerzyć nasze zdolności poznawcze” – zauważa Fei-Fei Li, profesor informatyki na Uniwersytecie Stanforda i współdyrektorka Stanford Human-Centered AI Institute.
W Polsce, firma VR Medical z Wrocławia opracowała system łączący wiedzę i doświadczenie chirurgów z algorytmami AI do planowania skomplikowanych operacji w rzeczywistości wirtualnej. System, wykorzystywany już w kilku polskich szpitalach, pozwolił skrócić czas operacji średnio o 27% i zmniejszyć liczbę powikłań o 35%.
Regulacje i zarządzanie AI
W miarę jak AI staje się coraz potężniejsze, rośnie potrzeba stworzenia ram prawnych i etycznych regulujących jego rozwój i zastosowanie. Unia Europejska przyjęła w 2024 roku “AI Act” – pierwsze na świecie kompleksowe przepisy dotyczące sztucznej inteligencji, które klasyfikują systemy AI w zależności od poziomu ryzyka, jakie stwarzają.
“Regulacja AI to nie jest kwestia hamowania innowacji, ale zapewnienia, że te innowacje przynoszą korzyści całemu społeczeństwu” – powiedziała Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej odpowiedzialna za politykę cyfrową.
W Stanach Zjednoczonych, regulacja AI jest bardziej fragmentaryczna, opierająca się głównie na istniejących przepisach i dobrowolnych wytycznych. Chiny z kolei inwestują ogromne środki w rozwój AI, jednocześnie ustanawiając ścisłe kontrole nad tym, jak technologia może być wykorzystywana.
Polski rząd przyjął w 2023 roku “Strategię rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce”, która zakłada inwestycje w badania nad AI, ale także utworzenie Komitetu Etyki AI przy Ministerstwie Cyfryzacji, który ma opracować krajowe standardy etyczne dla systemów AI.
“Musimy znaleźć złoty środek między wspieraniem innowacji a ochroną praw obywateli. AI nie może być ani nadmiernie ograniczane, ani pozostawione bez nadzoru” – stwierdził prof. Aleksander Nowak, przewodniczący Komitetu Etyki AI.
Interesującą inicjatywą jest także “Warszawska Deklaracja na rzecz Odpowiedzialnej AI”, podpisana przez 150 polskich naukowców, przedsiębiorców i polityków, która zobowiązuje sygnatariuszy do rozwijania i wdrażania AI z poszanowaniem praw człowieka, prywatności i zasad przejrzystości.
Przyszłość AI: kooperacja czy konflikt?
Wydaje się, że przyszłość AI nie jest kwestią “ludzkość versus AI”, ale raczej jak najlepiej wykorzystać AI do naszej korzyści, jednocześnie minimalizując potencjalne ryzyka. To oznacza, że musimy skupić się na tworzeniu systemów AI, które są bezpieczne, etyczne i zgodne z naszymi wartościami i celami. Tylko wtedy możemy mówić o prawdziwej harmonii między AI a ludzkością.
Największym wyzwaniem może nie być technologiczna strona rozwoju AI, ale społeczna adaptacja do świata, w którym AI będzie odgrywać coraz większą rolę. Jak przekwalifikować pracowników, których zawody zostaną zautomatyzowane? Jak zapewnić, że korzyści płynące z AI będą sprawiedliwie dystrybuowane? Jak chronić ludzkość przed potencjalnymi zagrożeniami?
“Historia technologii pokazuje, że to nie sama technologia decyduje o naszej przyszłości, ale to, jak decydujemy się ją wykorzystać” – przypomina Melvin Kranzberg, historyk technologii.
Według badania przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej w 2024 roku, 64% Polaków wyraża obawy związane z rozwojem AI, ale jednocześnie 72% uważa, że korzyści przeważają nad ryzykami. To pokazuje, że społeczeństwo ma ambiwalentny stosunek do tej technologii – dostrzega zarówno szanse, jak i zagrożenia.
“AI to jedno z najważniejszych narzędzi, jakie ludzkość kiedykolwiek stworzyła. Może pomóc rozwiązać niektóre z naszych największych wyzwań – od zmian klimatycznych po choroby. Ale jak każde potężne narzędzie, wymaga odpowiedzialnego podejścia” – podsumowuje Sam Altman, CEO OpenAI.
Podsumowanie
Przyszłość AI jest niepewna, ale jedno jest pewne: AI ma potencjał do radykalnej zmiany naszego świata. Kluczem do sukcesu w tej nowej erze będzie nauka jak korzystać z AI do naszej korzyści, jednocześnie chroniąc nasze prawa i wartości. Niezależnie od tego, jak się rozwinie, jedno jest pewne: AI będzie miało zdecydowany wpływ na naszą przyszłość.
“Najlepszym sposobem przewidywania przyszłości jest jej tworzenie” – powiedział kiedyś Alan Kay, pionier informatyki. W przypadku AI, to od nas – naukowców, przedsiębiorców, polityków i zwykłych obywateli – zależy, jak ta przyszłość będzie wyglądać. Nie chodzi o to, czy AI wygra “bitwę” z ludzkością, ale o to, czy ludzkość wygra bitwę o mądre i odpowiedzialne wykorzystanie AI.
A może, jak sugeruje prof. Max Tegmark z MIT, “pytanie nie brzmi, czy maszyny mogą myśleć, ale czy ludzie mogą myśleć wystarczająco dobrze, aby stworzyć maszyny, które myślą lepiej niż oni”.


