Amazon idzie na zwarcie z NVIDIĄ? Firma chce rozwijać własne chipy AI

NVIDIA to jeden z niekwestionowanych beneficjentów całego boomu na AI tego wszystkiego, co się z tym wiąże. To właśnie dzięki pracy tego konkretnego giganta technologicznego możliwy jest w ogóle rozwój tej technologii, bo to właśnie Huang i spółka dostarczają na rynek niezbędne układy.

Wszystko to sprawia, że firma ta rokrocznie generuje miliardowe przychody, stając się jedną z najdroższych i najwyżej wycenianych spółek świata. Mówimy więc o prawdziwej hegemonii w kwestii sprzętowej, której przełamać nie sposób, a przynajmniej tak może to wyglądać z perspektywy przeciętnego człowieka.

Nie oznacza to jednak, że nie każdemu w smak jest pełna zależność od „Zielonego Producenta” i wiele technologicznych firm szuka alternatyw i własnych sposobów. Jedną z takich spółek jest Amazon. Co więc kombinuje ten amerykański moloch?

Ambicje Amazona w sprawie chipów

Amazon

Według dość obszernego i niezwykle ciekawego tekstu opublikowanego na łamach portalu Bloomberg można dowiedzieć się, że Amazon ma bardzo poważne ambicje, aby wyrwać pełną technologiczną zależność z rąk NVIDII. O czym dokładnie mowa? Oczywiście o chipach, które mają zamienić ogromne centra danych w maszyny zdolne do przetwarzania ogromnych złożonych procesów opartych o AI.

Czemu jednak gigant stworzony przez Bezosa chce tworzyć własne układy? Bo po pierwsze stać go, po drugie ma ku temu świetną pozycję, a po trzecie — sama NVIDIA na razie nie jest w stanie sobie poradzić z ogromnym wręcz popytem na swoje układy. To nie tylko wpływa na cenę, ale też na dostępność, która jest kluczowa dla rozwoju AI. Ostatecznie więc te firmy, które mają dostęp do hardware’u są w stanie rywalizować w tym swoistym „wyścigu zbrojeń”.

Oczywiście wspomniany gigant tworzy swoje układy już od pewnego czasu, ale początkowo nie było na nie dużego popytu. Od tamtego czasu jednak Amazon rozwijał swoje chipy coraz bardziej, podkreślając jednocześnie swoje ambicje w tej dziedzinie. Celem firmy jest wprowadzanie co 18 miesięcy nowego chipu.

Dzięki takiemu podejściu możliwe byłoby zaspokojenie ogromnego popytu na chipy, a rynek jest w tej materii szalenie chłonny. Jeśli najnowszy chip od Amazona, czyli Trainium2 zostanie uznany za sukces i będzie w stanie przejąć więcej wewnętrznych prac firmy związanych ze sztuczną inteligencją, a także okazjonalne projekty od dużych klientów AWS, to będzie można powiedzieć o ogromnym sukcesie. Może on wówczas namieszać na rynku chipów do AI i znacząco podważyć pozycję NVIDII. Wszystko jednak zależy od inżynierów i tego, jak oni poradzą sobie z takimi projektami.

Nie tylko Amazon

Oczywiście nie tylko Amazon ma swoje ambicje w zakresie tworzenia własnych chipów. Podobnymi inicjatywami wykazuje się Microsoft, Google czy nawet Meta. Oczywiście wszystkie te firmy wolałyby być niezależne pod kątem technologii, w końcu są to dla nich niższe koszty i większa elastyczność.

Pozostaje pytanie, czy Amazonowi uda się odnieść na tym polu sukces. Co prawda firma ma ku temu predyspozycje i wydaje się, że nawet ma na to konkretny plan. Ciekawić może tylko, jak wobec tego zachowają się potencjalni klienci, którzy zechcieliby zdecydować się na drastyczną przesiadkę.

Dołącz do Patronów i czytaj premium treści o AI 🤖
This is default text for notification bar